Obserwatorzy

wtorek, 29 kwietnia 2014

Nowy projekt

Od czasu kiedy zajmuje się haftem zawsze robiłam coś dla kogoś. W końcu zaczęłam coś dla siebie. Będzie to tryptyk z irysem. Na razie mam kilka krzyżyków postawionych, ale wiadomo jak to jest kiedy się chodzi do pracy.

Nasze zwierzaki poczuły wiosnę:




poniedziałek, 21 kwietnia 2014

Świątecznie

W tym roku nie odczułam świąt. W pracy do wielkiej soboty i to po dziewięć godzin. Więc jak wracałam do domu to padnięta byłam, dobrze że mąż miał wolne przed świętami to trochę posprzątał, a i mieszkami z teściami więc wszystkie potrawy spadły na teściową.

Po za tym miałam małego doła przed świętami, bo chciałam sobie kupić kurtkę, ale we wszystkich sklepach tylko małe rozmiary. A że ja jestem dość sporą kobietką to ciężko na mnie coś dostać. I aż odechciało mi się chodzenia po sklepach.

Jeśli chodzi o haft to skończyłam pamiątkę na rocznicę ślubu, ale gapa ze mnie  nie zrobiłam zdjęcia. A pamiątka już została zabrana.

wtorek, 8 kwietnia 2014

Pamiątka na rocznicę ślubu # 4

Powoli zbliżam się do końca z pamiątką. Została mi data i imiona do zrobienia. Mam nadzieję, że podgonię w czasie kiedy będę miała wolne. Prawdę mówiąc to po pracy nie mam ochoty siadać do haftu, bo jestem wykończona. Sytuacja w pracy nie jest najlepsza i chociaż mam przedłużoną umowę na 3 lata, ale atmosfera jest dołująca. Ciągłe zastraszanie i pretensje, człowiek się stara, ale ciągle jest źle. No ale mniejsza o to.
W końcu mamy łóżka, czekamy jeszcze na stoliki nocne i pufę przed łóżkiem.

Ostatnio zakupiłam dwie nowe książki, kryminały (mój ulubiony gatunek) i jak uporam się z pamiątką to się za nie zabiorę :)