Obserwatorzy

sobota, 29 grudnia 2012

Lenistwo

Na koniec roku dopadło mnie lenistwo robótkowe. Próbuje trochę sił z szydełkiem i na razie to wszystko. do haftu jakoś nie mam chęci może jutro troszkę usiądę. No i powoli szykuje się do SAL-u ale przyznam szczerze ciężko mi idzie. Muszę kupić mulinę, na szczęście mam kanwe po Nowym roku na pewno będę się brać za siebie i za haft oraz skompletuje wszystko do SAL-u:)

niedziela, 23 grudnia 2012

Wesołych Świąt!!!

Wesołych Świąt!
Bez zmartwień dnia codziennego,
Z barszczykiem, z grzybkami, z karpiem,
Z gościem, co niesie pokój!
Czeka nań przecież miejsce.
Wesołych Świąt!
A w te Święta,
Niech się snuje piękna kolęda.
I gałązki świerkowe
Niech Wam pachną na zdrowie.
Wesołych Świąt!
A z Gwiazdką! -
Pod świeczek łuną jasną
Życzcie sobie – najwięcej:
Zwykłego, ludzkiego szczęścia!!!


piątek, 14 grudnia 2012

Tak w chwilach wolnych

Czas świąteczny powoduje, że nie wiem w co ręce włożyć. Nie mówię, że po drodze jeszcze pełno innych uroczystości rodzinnych. Na szczęście prezenty już mam kupione:)

Na tle robótkowym troszkę się dzieje powstało kilka bombek i podstawka dla bratowej. Dzisiaj krótki post, może na następny raz się bardziej rozpisze:)





niedziela, 2 grudnia 2012

Liebster Award od anusi

Dostałam wyróżnienie od anusiu. Oto jej pytania:
1.kino czy teatr?
2.kawa czy herbata?
3.szare czy kolorowe?
4.słońce czy śnieg?
5.szalona czy poważna?
6.rajski ogród czy plaża?
7.noc czy dzień?
8.komedia czy horror?
9.słodkie czy kwaśne?
10.spodnie czy spódniczka?
11.sofa czy kanapa?

Moje odpowiedzi:
1. kino
2. herbata
3. kolorowe
4. śnieg
5. poważna
6. rajski ogród
7. noc
8. komedia
9. słodkie
10. ostatnio spodnie
11.sofa

Jako że już nominowałam swoje blogi i pytania. Wiec drugi raz nie będę nominować:)
 

poniedziałek, 26 listopada 2012

Dostałam wyróżnienie

 
Dostałam wyróżnienie od Magdy
Zasady przyznawania wyróżnienia są następujące:
"Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za "dobrze wykonaną robotę" Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował."
Jestem zaszczycona tym wyróżnieniem i oczywiście muszę odpowiedzieć na jej pytania, a wiec:

1. zaskakujesz , czy lubisz byc zaskakiwana?
2. zona, czy kochanka?
3.gotowac samej, czy restauracja?
4. romans, czy sensacja(ksiazka), a moze fantazy?
5. gadula, cza milczek?
6. teatr , czy kino?
7. sernik, czy makowiec?
8.gory, czy morze?
9.buty na obcasie, czy plaskie?
10.drink alkoholowy ,czy bezalkoholowy?
11.zapach lawandy, czy rozy?

Moje odpowiedzi:
1. zaskakuje
2. niedługo żona
3. gotować samej
4. sensacja
5. milczek
6. kino
7. makowiec
8. góry
9. ostatnio płaskie
10. drink alkoholowy
11. zapach lawendy

A teraz moje pytania:
1. spacery czy kanapa
2. kawa naturalna czy rozpuszczalna
3. tort bezowy czy kawowy
4. wino czy szampan
5. winogrono czy kiwi
6. boże narodzenie czy Wielkanoc
7. kredki czy mazaki
8. płaszcz czy kurtka
9.szklanka czy kubek
10. zasłony czy rolety
11. fotografia kolorowa czy czarno-biała

A nominuje:
1.http://robotkowezycie.blogspot.com/
2.http://mojparkview.blogspot.com/
3.http://ulaihaft.blogspot.com/
4.http://cichy-zakatek.blogspot.com/
5.http://robotkomaniaczka.blogspot.com/
6.http://mojerobotki-violetta666.blogspot.com/
7.http://ankema.blogspot.com/
8.http://haftowaneprezenty.blogspot.com/
9.http://haftytiny.blogspot.com/
10.http://haftytiny.blogspot.com/
11.http://zauroczonahaftami.blogspot.com/

A tak mija czas:)

Ostatnio mi tak czas ucieka, że szok. No jak na razie z weselem mam pozałatwiane, a mianowicie sala jest, orkiestra jest, fotograf jest. czyli na razie wszystko mam załatwione. Z mieszkanie myślimy, bo mamy zamieszkać z teściami, ale może uda się osobno:)

Jeśli chodzi o robótki to ciapa ze mnie i tyle. Rowerzysta skończony i oddany we właściwe ręce, ale ja zapomniałam zrobić zdjęcia. Obiecuje, że nadrobię jak pojadę do mojego miśka:) czyli w najbliższą środę, bo mój men zafundował mi fryzjera:). Dzisiaj się dopatrzyłam, że nie wstawiłam zdjęcia tulipana, który też jest już skończony, też postaram się nadrobić tą gafę. Obecnie robię bombki robocza nazwa "bombki rybki", ale myślę nad inną nazwą.

 W tak mgliste dni jak ostatnio rozgrzewam się pyszną gorącą herbatką z pomarańczą i cukrem trzcinowym. Bardzo smaczna, polecam:)



Wczoraj wybraliśmy się na spacer do Lubostronia, a o to mała fotorelacja;





piątek, 16 listopada 2012

znalezione w szafie



Ostatnio robiłam porządki w szafie u babci. W takich szafach kryją się nie zwykłe rzeczy, ja na przykład znalazłam koronki. Dość stare ale bardzo ładne (znaczy mi się podobają, ale każdy ma swój gust i może mieć inne zdanie:)) A oto moje znalezisko


Nadal wyszywam prezent do narzeczonego, i całkiem dobrze mi idzie. Wzór prosty, ale ładny i w miarę szybki o ile się ma czas przysiąść do haftu. Bo latam z jednego spotkania na drugie. Dzisiaj byłam się zarejestrować w Urzędzie Pracy i znowu jestem bezrobotna, no ale mam nadzieje, że po tym kursie będzie więcej propozycji pracy. A teraz zdjęcie haftu:)


czwartek, 8 listopada 2012

Nowe wyzwanie

Kurs powoli dobiega końca. Jeden egzamin mam za sobą, a drugi mam jutro, ale to jest do przeżycia i jakoś bardzo stresu nie mam. Więc teraz czekam i szukam jakiejś fajnej pracy, ale widoków na taka nie ma.

Jeśli chodzi o robótki to zaczęłam nowy projekt, jak na razie powstało kilka krzyżyków. Powinno szybko iść, bo jest tylko jeden kolor. Jak zaczynam nowy haft to mam niezły rozgardiasz, a moje przygotowania wyglądają mniej więcej tak
Wykorzystałam też haft, który pokazywałam poprzednio, a mianowicie wykonany spectrą. Powstał z niego podstawek pod kubek (który zresztą też był zakupiony w Haftix-sie).

niedziela, 4 listopada 2012

Wszystkich świętych mi minęło bardzo szybko, a za sprawą tego, że w tym roku pomagałam narzeczonemu w sprzedawaniu zniczy. Pierwszy raz nie byłam w ten dzień na grobach bliskich. Ale nadrobiłam w sobotę byliśmy na cmentarzach i zapaliliśmy świeczki.

Jeśli chodzi o haft to nie bardzo miałam kiedy usiąść do haftu, ale mam nadzieję nie długo coś zacząć nowego:) Na pewno będę musiała zrobić metryczkę, bo koleżance ze studiów urodził się synek. I w nie długim czasie zacznę haft dla narzeczonego, a że uwielbia jeździć rowerem więc chce mu wyhaftuje kolarza, znalazłam fajny wzór na www.wzory-haftu.pl. Ale pewnie trochę czasu mi to zajmie bo już powoli załatwiamy sprawy związane z weselem.

niedziela, 28 października 2012

Coś nowego

W końcu dzisiaj udało mi się wykorzystać prezent od haftix-u, a dokładnie nić zdobniczą Madeira Spectra. Ja wyszywałam pojedynczą nicią i nie pokrywała w pełni kanwy, więc jak komuś przeszkadzają białe prześwity to musiał by używać podwójnej nici. Spektra jest delikatną nicią więc trzeba uważać przy haftowaniu bo jak się za mocno pociągnie to można ją zerwać, fajnie się natyka na igłę, również nie plątała się mi podczas haftowania.


Ja używałam samej spectry i efekt mi się podoba, chociaż są prześwity kanwy, ale ta nić jest tak zdobna, że tworzy nie samowite efekty. Na moje można ją również połączyć z inną muliną np. białą czy w kolorze podobnym do spectry (ja miałam spectrę nr 533). Wykorzystałam ją do haftu krzyżykowego, ale równie dobrze można ją użyć do robienia konturów czy napisów.Madeira spectre można znaleźć w pasmanterii haftix .

Mała szpulka (chociaż jest na niej 100 m nici) a ile radości może sprawić:) Jutro postaram się zdjęcia zrobić w świetle dziennym, bo przy lampie nić odbijała światło i nie za bardzo widać efekt:)

wtorek, 23 października 2012

21.09.2013

Z jednej strony jeszcze kawał czasu, a z drugiej szybko zleci. 21.09.2013 rok to data Mojego ślubu i wesela:) Mamy już sale wynajętą i teraz szukamy ciekawych pomysłów na urządzenie przyjęcia i dekoracji. Nasze wesele odbędzie się w Dworze Marcinkowo Górne

środa, 17 października 2012

Tulipan

Dzisiaj krótki wpis. Ostatnio nie mam na nic czasu. Chodzę na kurs, haftuje i na dodatek mam remont w łazience. Dzisiaj pokaże tylko nad czym pracuje a w następnym wpisie może będzie więcej informacji:)



I nasz pupilek mój i mojego narzeczonego


piątek, 12 października 2012

Chwale się:)



Dokładnie chwale się swoimi zakupami. Zacznę od tego, że we wtorek odwiedziłam naszą miejscową pasmanterię i kupiłam muline, bo mam zamiar zrobić prezent dla przyszłej teściowej.

Zamówiłam również mulinki w e-pasmanteri HAFTIX na kolejne projekty. Wśród mulin są także muliny, które zamówiłam Ani.

Dostałam również od HAFTIX-a kilka wyrobów do wypróbowania między innymi: plastikową kanwę, nici zdobnicze DMC - Diamant oraz Perłówka, nici zdobnicze Madeira - Spectra. Więc nie długo podzielę się z wami moimi spostrzeżeniami na temat tych produktów:)



A jeszcze zamówiłam pisak spieralny i kanwę, na specjalne zamówienie cioci:)
Ale się rozszalałam z tymi zdjęciami, ale jak się naprawiło aparat to szaleje z fotkami:)



środa, 3 października 2012

Matryczka i przerywnik:)

W metryczce postawione zostały ostatnie krzyżyki, no prawie bo jeśli narzeczony dowie się jaki mała miała wzrost i wagę to jeszcze to do haftuje. A jak nie to zostanie imię i data. Za chwilkę będę się brała za drugą metryczkę, bo teraz moja koleżanka ze studiów zostanie mamą:) 
No a że metryczek ostatnio robię dużo to mały przerywnik musiał być:) Taki troszkę w temacie ślubnym:)
Frywolitki jakoś na razie poszły na bok, ale powstały pierwsze okazy na razie takie łatwiutkie:)
Jesień już coraz bardziej widać:) kasztany wychodzą, ze swoich ubranek:)


Jakoś zdjęć to nie jest najlepsza, ale aparat na razie nieczynny więc były robione telefonem:(

sobota, 29 września 2012

Metryczka

Mój aparat nabrał ochoty i udało mi się zrobić jedno zdjęcie metryczki :) Robię ją dla przyjaciela mojego narzeczonego któremu się urodziła córeczka.

Zdjęcie było zrobione wczoraj, od tego czasu już troszkę krzyżyków przybyło:)

A jeszcze kilka zdjęć z wakacji:)


Mam ostatnio zmartwienie, moja babcia troszkę się pochorowała, a że ma ponad 85 lat to każda choroba wywołuje u nas panikę. Dzisiaj był lekarz i chciał wziąć ją do szpitala, ale się nie zgodziła. Dostała zastrzyk na wzmocnienie i mama została w babci na noc. Mamy na dzieje, że będzie dobrze.


czwartek, 27 września 2012

A ja wciąż bez ....

aparatu. No kompletnie padł mi sprzęt. No i prawdę powiedziawszy nie mam co pokazywać, bo mam braki czasu. Tak tak staram się coś porobić ale mam teraz trochę na głowie.

Metryczka powstaje już nie długo powinnam pokazać jakieś zdjęcie w końcu. Frywolitki na razie odłożyłam na bok. Jak zawsze dałam gafy, bo była "Jesień na Pałukach" czyli wystawa sztuki ludowej, a ja nie wzięłam aparatu:( No nic na razie bez zdjęć, ale później będzie dużo ich:)

poniedziałek, 17 września 2012

:)

Jejku jak mnie dawno tu nie było:) Ale sądzę, że mi wybaczycie, gdyż mam ciekawe wieści. Ale zacznijmy od początku. Jako że mój chłopak dostał wolne dopiero we wrześniu, więc pojechaliśmy na małe wakacje. Planowaliśmy pojechać do Pragi, ale na początku wyjazdu stwierdziliśmy, że tak na ciemno nie ma co jechać i odłożyliśmy wyjazd na przyszły rok. Zwiedzaliśmy tereny Wałbrzycha, między innymi Szczawno Zdrój, jak również zamek Książ, zajrzeliśmy również do Palmiarni. Wybraliśmy się również w Góry Stołowe oraz do podziemnego miasteczka "Osówka". W Niedzielę (09.09) ruszyliśmy do Karpacza, po drodze odwiedzając Przełęcz Okraj. Poniedziałek spędziliśmy na zwiedzaniu Karpacza, między innymi odwiedziliśmy świątynie Wang. We wtorek wybraliśmy się na Śnieżkę. Podjechaliśmy na Kopę wyciągiem, a dalej na pieszo. No i dochodzę do tych ciekawych wieści. A mianowicie będą na Śnieżce patrząc na przepiękne widoki, mój chłopak się oświadczył:). Jednocześnie informując mnie, że w środę jedziemy na wycieczkę do Pragi, jednodniową ale z jakim finałem, gdyż oglądaliśmy krzyżykową fontannę:):)
Jeśli chodzi o robótki to metryczka powstaje już widać coś nie coś, ale zdjęcia na razie nie w kleje, gdyż padł mi aparat, a dokładniej akumulatorki a ładowarka u narzeczonego została.  W końcu również wysłałam paczuszki na wymiankę i przepraszam, że tak długo to trwało. Zaczęłam również przygodę z frywolitką, ale na razie to początki. A właśnie może znacie jakiś fajny kurs robienia frywolitek.

sobota, 1 września 2012

Wyniki!!!

Losowanie się odbyło:) Ze względu na dużą liczbę chętnych zostaną obdarowane dwie osoby.
Pierwszą osobą jest yolcia i to będą przydasie hafciarski między innymi mulina, tasiemki, koraliki i itp nie zdradzę wszystkiego:)
Drugą osobą jest Elżbieta z Zakątka pełnego barw. Ela otrzyma mniejszą paczuszkę.

Wylosowane osoby proszę o przesłanie adresów na adres mail magda198612@gmail.com


czwartek, 30 sierpnia 2012

Zapisy do candy zakończone:) Losowanie odbędzie się po jutrze. Opóźnienie spowodowane nagłym wyjazdem.

czwartek, 23 sierpnia 2012

zaczełam kurs

Dokładnie zaczęłam kurs na specjalistę od kadr i płac. W końcu po roku bycia na bezrobociu udało mi się załapać na kurs. A i to nie przez Urząd Pracy tylko przez pewną fundację. Dzisiaj byłam na pierwszych zajęciach i jak na razie całkiem fajnie się zapowiada, w poniedziałek mamy integracyjny piknik:)

Jeśli chodzi o krzyżyki to kilka postawiłam, ale bardzo mało więc się nie będę chwalić. Jakoś w ostatnim czasie brak mi czasu. Zaczęłam haftować nićmi PND i muszę przyznać, że bardzo przyjemnie się nimi haftuje. Jak na razie jestem zadowolona z efektów.

W ostatni weekend w Żninie odbyły się targi rolne, atrakcji było co nie miara. Można było zakupić roślinki wszelkiego rodzaju, ale również pooglądać zwierzęta takie jak króliki, kurki ozdobne, gołębie czy alpaki. Można było także zobaczyć nowoczesny sprzęt rolniczy. Miałam również gości, a mianowicie odwiedził mnie chrześniak, który był pod wrażeniem i tylko powtarzał "łał" i "patrz" :)



czwartek, 16 sierpnia 2012

a u mnie nic nowego

         U mnie nic nowego, dokładnie jak w tytule. W krzyżykach zastój, choć zmuszam się do stawiania chociaż kilka krzyżyków codziennie, ale jakoś ciężko idzie. Więc robótkowo nic nowego nie ma. A tak po za tym to w zeszłym tygodniu miałam urodziny. Oczywiście nigdzie nie można było wyjść, bo ulewa straszna była, a na dodatek chłopak złapał jakieś choróbsko, ale śniadanie do łóżka dostałam:).
        Ostatnio mam małe załamanie. Może i wymyślam, ale załamuje się moja wagą. Nie, że bym chciała mieć figurę modelki, ale kilka kilo mniej nie zaszkodziłoby, a tu zamiast tracić to mi przybywa. Chłopak mi mówi, że mu to nie przeszkadza, ale ja sama bym chciała schudnąć. Ale jak to zrobić, oto jest pytanie??????? no ale się rozpisałam:)

wtorek, 7 sierpnia 2012

Uwaga, Uwaga!!!

Długo nosiłam się z tym zamiarem i w końcu się zdecydowałam. Jako, że liczba odwiedzin na blogu przekroczyła 2000 postanowiłam zorganizować candy. A oto zasady:

  1. Należy pozostawić komentarz o chęci wzięcia udziału w zabawie pod tym postem.
  2. Na swoim blogu wkleić baner ze zdjęciem i linkiem do candy.
  3. Zapisy do 29.08.2012 r. do godziny 23:59.
  
Nagroda będzie niespodzianką. Na pewno znajdą się tam przydasie do haftu :)

Pozdrawiam i zapraszam do zabawy:)
Magda (Igła)

czwartek, 2 sierpnia 2012

Braki czasu:)

Nie wiem jak u was, ale u mnie lato wpływa na brak czasu na robótki. W ostatnim czasie nie powstało nic, spowodowane to było i jest spotkaniami z chłopakiem. A również tym, że mam gości znad morza, więc w najbliższym czasie robótki pójdą w kąt, ale tylko na chwilkę:)

piątek, 27 lipca 2012

Akt # 1

Jako, że ostatnio siedziałam nad aktem to nie ma za dużo do pokazywania. W akcie została wyszyta jedna strona, pozostało jeszcze 8. Pracę będą powoli postępowa, gdyż w sierpniu ma się urodzić córeczka znajomych więc powstanie metryczka. A teraz zdjęcia:



sobota, 21 lipca 2012

Nowości

Ostatnio rzadko byłam na blogu a to z powodu tego, że byłam u swojego chłopaka i tak jakoś się nie składało do buszowania po necie. Udało mi się dokończyć metryczkę dla Ani. Dzisiaj osobiście została dostarczona, gdyż jakoś nie mogłam zajść na pocztę, a od chłopaka do Ani mam kilka kilometrów:) Oczywiście dostałam od niej małe upominki a mianowicie kanwę, mulinę oraz nowy numer "Igłą malowane". 


czwartek, 12 lipca 2012

Metryczka

Powstaje metryczka na zamówienie Ani. Aniołek na chmurce dla chłopca. Już mam prawie koniec krzyżyków, zostało jeszcze zrobienie obramowania. Pogoda ostatnio sprzyja wyszywaniu gdyż między promykami słońca pada lub wieje. W ostatni weekend nie miałam czasu na pracę krzyżykową, ponieważ miałam gości znad morza. Odwiedził mnie mój chrześniak:)


piątek, 6 lipca 2012

Prezenty i nie tylko

Dobija mnie upał. Człowiekowi się nic nie chce. A najbardziej ruszyć:) Ze względu na to, że będę miała na weekend gości wstawiam już dzisiaj zdjęcia z wymianki pachnącej różami. Ja zrobiłam dla Viotetty z moje robotki i nie tylko różyczkę wykonaną haftem krzyżykowym. Do tego było dołączone włoczki i papier ryżowy oraz trochę słodkości.


A ja dostałam:




Jeszcze była bransoletka, ale jakoś dziwnym trafem się nie załapała na zdjęciach. Same cudeńka dostałam. No były jeszcze słodycze ale jakoś szybko znikły:)

Dostałam też przesyłkę od Ani dla której robię metryczkę. W paczuszce znalazłam kanwę, mulina oraz słodkości. A dzisiaj doszły do mnie wzorki i nowy numer Kramu z robótkami.



A na koniec postępy w metryczce:)