Ostatnio nie wiem kiedy mi ucieka czas. Dzieje się u mnie dużo. Zarówno dobrych jak i złych rzeczy.
Biegam miedzy pracą i domem czasami zahaczam o szpital, w którym leży od miesiąca moja ciocia. I w tym tygodniu miała mieć operację, bo coś jej na nerce wyszło. A ze względu na to, że ma tętniaka na aorcie płucnej jest to bardzo ryzykowna operacja, więc jesteśmy w stresie i modlimy się o to żeby wszystko było dobrze. W pracy też różnie bywa bo ludzi mało, a wymogów coraz więcej więc i do haftu jak i innego rękodzieła ostatnio nie mam za bardzo czasu i chęci. A jak się ma dzień wolny to trzeba ogarnąć porządki (chodź mąż bardzo mi pomaga), albo też jedziemy w odwiedziny do moich rodziców.
Staram się jednak zawsze coś porobić. Ostatnio robiłam pamiątkę z okazji rocznicy ślubu dla znajomego. A dla mojej mamy bukiet z wstążkowych kwiatów i kartkę okolicznościową.
Jak pisałam ostatnio zaczynam zabawę ze scrabookingiem i powoli zakupuje przydasie. Jak wracam z popołudniówki lubię włączyć sobie na youtube filmiki na dany temat rękodzieła. Ostatnio oglądałam film o scrapowych zakupach i były pokazane piękne tekturki z firmy
TEKTURKOWO . Więc skusiłam się na zakup kilku rzeczy i dzisiaj przyszła paczuszka, pięknie zapakowana i szybciutko, bo wczoraj zrobiłam przelew a dzisiaj już jest. A oto moje cudeńka:
Korzystając z ładnej pogody bylismy na ognisku.
W między czasie jeszcze święta były i jak co roku zrobiłam torta oraz placek z galaretka.
Ostatnio byliśmy na urodzinach bratanicy i daliśmy jej balona.