Zawsze czeka z niecierpliwością na jakiś dzień wolny, a w ostatnim czasie to wolne jest zbawieniem. W sierpniu i we wrześniu miałam same popołudniówki 3 tygodnie po 6 dni po jednym dniu wolnym. Starałam się coś porobić, ale przyjeżdżając do domu jestem padnięta.
Dzisiaj byłam u rodziców sama, taka mały wypad do mamy. Przy okazji byłyśmy na targu na małych zakupach i odwiedziłam Pepco gdzie kupiłam fajne lampki.
To nie jest tak, że nic nie robię. Ostatnio nadałam starym rzeczą nowy wygląd. O podkowie już pisałam poprzednio, dostała nowy wygląd tylko muszę ją ozdobić trochę i powiesić.
We wrześniu znowu zrobiłam zakupy w dekolo.pl . Nabyłam u nich dwa zestawy pędzli oraz pędzle gąbkowe, a także opóźniacz do farb akrylowych oraz konturówkę oraz sznurek jutowy.
Taki śliczny widok miałam wczoraj jak jechałam do rodziców.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarze