Jako że jestem fanką książek i lubię poczytać o miejscu które odwiedzam kupiłam fajny przewodnik po Licheniu. Będąc w Sanktuarium w miesiącu różańcowym kupiłam sobie śliczny różaniec.
Pracowałam również nad portretem trochę krzyżyków przybyło.
W planach były nowe projekty, więc trzeba było uzupełnić zapasy mulin i wstążek. Wybór padł na Pasmanterie internetową HAFTIX.
A teraz powstają kwiatki ze wstążki na bukiet dla sąsiadki mamy.
O ozdobach świątecznych pewnie w tym roku nawet nie pomyślę bo czasu brak, Ale jak skończę portret to będę miała więcej czasu i na pewno coś powstanie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarze