Jeśli chodzi o robótki to ciapa ze mnie i tyle. Rowerzysta skończony i oddany we właściwe ręce, ale ja zapomniałam zrobić zdjęcia. Obiecuje, że nadrobię jak pojadę do mojego miśka:) czyli w najbliższą środę, bo mój men zafundował mi fryzjera:). Dzisiaj się dopatrzyłam, że nie wstawiłam zdjęcia tulipana, który też jest już skończony, też postaram się nadrobić tą gafę. Obecnie robię bombki robocza nazwa "bombki rybki", ale myślę nad inną nazwą.
W tak mgliste dni jak ostatnio rozgrzewam się pyszną gorącą herbatką z pomarańczą i cukrem trzcinowym. Bardzo smaczna, polecam:)
Wczoraj wybraliśmy się na spacer do Lubostronia, a o to mała fotorelacja;
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarze