Kurczę ostatnio to nie mam czasu na nic. Trudno jest pogodzić pracę z przyjemnością. Jak przychodzę z pracy to coś zjem i ogarnę trochę w domu u już wieczór staram się chociaż kilka krzyżyków dziennie postawić. Mam nadzieję, że uda mi się skończyć na czas.
W ostatnim czasie zamówiłam w Haftix-sie kilka rzeczy. Między innymi zamówiłam kanwę dla cioci, mulinę Ani, kanwę rustico dla siebie i brakującą mulinkę na SAL (który na razie leży), ołówek spieralny.
Dzisiaj przyszła paczka od Ani z nowym numerem Twórczych Inspiracji:)
nic tylko zacząć haftować:D
OdpowiedzUsuńZ chęcią ale ostatnio mało czasu jest:(
OdpowiedzUsuń