Dawno mnie nie było, ale to przez to, że miałam ostatnio mało czasu. Dokładnie przed świętami złożyłam wniosek o przyznanie stażu. NO i dostałam się na staż do sądu i przed świętami załatwiałam jeszcze lekarza. I od środy zaczęłam pracę. Na razie to ciężko mi jest. Czuje się nie potrzebna i mam wrażenie, że nie są zadowolone z mojej obecności. Ale się przemęczę te pół roku w końcu prawie 900 zł nie leży na ulicy.
Jeśli chodzi o robótki to mi się czas skurczył. Na razie skończyłam pamiątkę komunijną ale jeszcze muszę dane dorobić. I zabieram się za drugą mam nadzieję się wyrobię. NO a krasnale na razie leża.
Gratuluje stażu! Wszystko się ułoży, głowa do góry!:)
OdpowiedzUsuń