W ostatnim czasie troszkę się działo. Odebrałam badania i mam podwyższony cukier i cholesterol. Muszę się trochę zmniejszyć wagę i ogólnie zadbać o siebie. Powoli się święta zbliżają i w pracy mnóstwo ludzi już zaczyna zakupy robić. U mnie powoli pojawiają się ozdoby świąteczne a dokładnie jajka decupage.
W między czasie dalej dłubie pamiątkę i coraz więcej widać, do maja się wyrobię.
Mąż się wkurzył, bo co chwilę zbierał muliny po kanapie, więc kupił mi pudełko na muliny i cały haft nad którym pracuje. Poprzednio miałam mniejsze i jak było więcej kolorów mulin to się w nim nie mieściły.
W Bydgoszczy odbywa się wystawa Klocków LEGO wybraliśmy się z mężem, bawiliśmy się jak dzieciak, a wystawa robi ogromne wrażenie. Było coś dla chłopców i dziewczynek.
Ja badań kontrolnych w tym roku jeszcze nie robiłam i chyba jeszce poczekam, bo właśnie usiłuję zwalczyć drugi atak grypy w ciągu mesiąca, więc nie chcę wiedzieć co by i teraz wyszło :P Ale ta wystawa jest cudna! Titanic z klocków lego, super!
OdpowiedzUsuńJajka decupage wyglądają ślicznie :) Chyba w końcu muszę spróbować tej techniki :)
jajka prezentują się ślicznie :) o titanic robi wrażenie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJedno jajko rozumiem, że jest dla mnie :) Haft wygląda super :) A co do klocków lego to mogłaś mówić wcześniej to dałabym ci Michała i byś go wzieła do tego raju klockowego :)
OdpowiedzUsuńJa cały czas się zastanawiam czy skusić się na wystawę klocków. Dostałaś bardzo duże pudełko na mulinę. Moja jest rozłożona w kilku mniejszych. Podzieliłam ją na obecnie wyszywane obrazki i nieużywane motki. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPamiątka przybywa bardzo ładnie :) sama dzisiaj szukałam jakiegoś dobrego pudełka na nici ale się nie doszukałam :) Miałaś bardzo miłą wycieczkę w świat LEGO :)
OdpowiedzUsuńZdrowia życzę ! Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuń