Dokładnie jestem zakręcona. Obiecałam zdjęcie kolarza już jakiś czas temu i w końcu udało mi się je zrobić. Więc z dużym opóźnieniem wygląda on tak:
Obecnie pracuje nad metryczka i znowu nie zrobiłam zdjęcia. Jutro postaram się dodać wpis ze zdjęciem metryczki. Prawie zapomniałam o akcie, bo leży odłogiem u narzeczonego na półce, bo jakoś nie mam na niego czasu. A teraz praca nad SAL-em więc szybko nie wrócę do aktu. Moje przygotowania do SAL-u:
Próbuje swoich sił z szydełkiem na razie robię jeden rodzaj kwiatka, średnio jestem zadowolona;
A jaka to będzie metryczka? Trzymam kciuki za SAL:D
OdpowiedzUsuńfajny :)) powodzenia w salu!
OdpowiedzUsuń