Obserwatorzy

poniedziałek, 25 lipca 2016

Różnie to bywa.

Nawet nie wiem kiedy minęło tyle czasu od ostatniej mojej wizyty tu. Trochę się wydarzyło. Zostałam ciocią, jakieś trzy miesiące temu. Malutka Zosia jest urocza i śmieszka nie samowita. Czasami jak patrzę na brata i jego rodzinę robi mi się żal, że ja nie mam maleństwa, ale staram się o ty nie myśleć. Na razie rozpieszczam bratanicę, a może i na mnie kiedyś przyjdzie czas. A jak nie no to trudno, przecież są kobiety które nie mają dzieci i są szczęśliwe. Jeśli chodzi o inne sprawy to nic się nie zmieniło nadal mieszkam u teściów, jakoś leci, chociaż mam wrażenie, że się z mężem kłócimy o byle drobiazgi. W pracy też ciężko, a o braku chęci to już nawet nie wspomnę oraz o baraku  weny. Dosyć marudzenia, trochę zdjęć.