Obserwatorzy

piątek, 13 października 2017

Brak mi czasu.

Przyznam się szczerze, że brak mi czasu na wszystko. Normalnie żyje w biegu dobrze odpocząć i odetchnąć nie mogę. W ostatnim czasie dalej dojeżdżam do pracy i wcześniej muszę wyjechać oraz dłużej powrót zajmuje. A i w domu ciągle jest coś do zrobienia. Od ostatniego wpisu trochę się wydarzyło, a mianowicie byliśmy z mężem w Chorwacji, odwiedziliśmy też Festiwal Smaków w Grucznie.












Pogłębiam też swoje inne zainteresowania między innymi kulinaria 




Z Gruczna przywiozłam kilka fajnych dodatków do kuchni takich jak olej lniany, olej dyniowy oraz olej konopny, a także płatki chili oraz suszonego pomidora z czosnkiem i bazylią, miód spadziowy i gryczany.

Powstaje też pamiątka dla koleżanki z pracy.
A tak to u mnie nic nowego. Myślałam, że oswoiłam się z tym, że inne kobiety zachodzą w ciąże, tylko nie ja, ale ostatnio przekonałam się, że nie do końca. Trzy koleżanki z pracy są w ciąży i ciężko mi z tym. Czuje się pogodzona z tym, że mogę nie mieć dzieci ale to boli, że innym się udaje chociaż nie raz przez przypadek.