Od czasu kiedy zajmuje się haftem zawsze robiłam coś dla kogoś. W końcu zaczęłam coś dla siebie. Będzie to tryptyk z irysem. Na razie mam kilka krzyżyków postawionych, ale wiadomo jak to jest kiedy się chodzi do pracy.
Nasze zwierzaki poczuły wiosnę:
Spokojnie Madziu raz dwa i zrobisz iryski :) Słotki kociak :)
OdpowiedzUsuń